Pane e panelle
Kiedy mój chłopak po raz pierwszy zapytał mnie czy chcę zamówić pizzę z frytkami, pomyślałam, że oszalał. A we Włoszech można ją znaleźć prawie w każdym menu. Na Sycylii możemy też zamówić pane con patatine - opiekaną bułkę z frytkami w środku. Zarówno jedna jak i druga pozycja zdecydowanie mi odpowiada :) Moim ulubionym przysmakiem jest jednak pane con panelle, czyli bułka z sezamem, a w środku smażone plastry z mąki z ciecierzycy. Podawane z solą, pieprzem i cytryną są naprawdę pyszne!
Arancine
Moja kolejna wielka miłość - smażone w głębokim tłuszczu kulki ryżowe w panierce. Najbardziej znane wersje to ta z mozzarellą i prosciutto oraz z ragù. W większych miastach można jednak spotkać także arancine wegetariańskie i wegańskie. Wczoraj udało mi się upolować 4 formaggi, ragù z tofu oraz borowiki. Omnomnom!
Cassatelle
Kolejny deser wypełniony ricottą, czyli słodkie smażone pierożki.
Cornetti
W Mediolanie zamawia się brioche, na Sycylii cornetto. Mowa o rogalikach z ciasta francuskiego. Najlepiej smakują z porannym cappuccino lub jeszcze ciepłe kupione w nocy u piekarza. Smacznego!
Quembec
Wszystko wygląda tak pysznie i z pewnością tak smakuje! Aż chciałoby się spróbować tych wspaniałych dań :) Pychota!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post: https://z-igly-widly.blogspot.com/
Pozdrawiam!